Dostęp do aplikacji randkowych typu Tinder, roksa, sprawia, że pierwszych randek możemy mieć wiele. W tym miejscu pojawia się pytanie, czy powinniśmy zdecydować się w trakcie ich na współżycie seksualne? Podejście jest dwojakie, z jednej strony idąc od razu do łóżka, przekonamy się czy nadajemy na tych samych falach, jednak część osób stwierdzi, że w ten sposób odbieramy sobie szansę na przeżycie czegoś więcej, na nawiązanie relacji uczuciowej.
Czy powinniśmy na pierwszej randce od razu iść do łóżka?
Sprawa jest niezwykle złożona, zaś odpowiedź na to pytanie jest bardziej skomplikowane, niż na pozór mogłoby się nam wydawać. Polska jest krajem konserwatywnym, gdzie wokół współżycia podczas pierwszej randki narosło swoiste piętno. Normy zachowań przedstawiają cały szereg przekonań, odradzający tego rodzaju działania. Kobiety traktują często seks jako towar na który mężczyzna musi zasłużyć, zanim go otrzyma. W wielkich miastach jest jednak coraz więcej kobiet wyzwolonych, które nie traktują swego ciała na zasadzie nagrody dla mężczyzny, które chcą doznawać i przeżywać uniesienie seksualne, nie mają zamiaru czekać, chcą otrzymać wszystko tu i teraz, gdyż wychodzą z założenia, że życie jest krótkie.
Czy seks na pierwszej randce musi skończyć się na tym jednym spotkaniu?
Negatywny stereotyp pokutujący o mężczyznach jest taki, że biorą to na czym im jedynie zależy, czyli seks i odchodzą. Ktoś kto sformułował tę tezę, niewiele wie o płci męskiej, gdyż większość mężczyzn nie jest nastawiona wyłącznie na współżycie, zaś kobieta, która ich zauroczy nie będzie traktowana przedmiotowo. Decyzja zawsze należy do kobiety, jeśli ta powie, że nie chce iść do łóżka na pierwszym spotkaniu, chce dać sobie czas to mężczyzna to zrozumie i poczeka te kilka spotkań. W ten sposób pokaże, że naprawdę mu zależy na kobiecie, że daje im obojgu czas na przeżycie aktu miłosnego w sposób świadomy.
Podsumowanie
Udanie się na pierwszej randce do łóżka nie powinno wiązać się z ostracyzmem społecznym, jednak czasami warto poczekać te kilka spotkań, by po którymś kolejnym rzucić się sobie w ramiona. Naukowcy prowadzą badania, które wskazują, że czasami warto poczekać, zamiast od razu na pierwszym spotkaniu podążać za swoimi hormonami. Jest grupa około 35 % kobiet, które przeżywają rozkosz na pierwszej randce, jednak badania prowadzone przez Instytut Kinseya wskazują, że większość pań należy rozbudzać stopniowo.
